bilans handlowy

Bilans handlowy i dług publiczny – podstawy inwestycji

Bilans handlowy i dług publiczny

Inwestorzy muszą brać pod uwagę wiele czynników, jeśli myślą poważnie o lokowaniu kapitału w obligacjach. Należą do nich m.in. bilans handlowy i dług publiczny. Tacy inwestorzy muszą śledzić na bieżąco informacje o tych dwóch czynnikach, aby uniknąć przykrych rozczarowań.

Czym jest bilans handlowy?

Bilans handlowy to różnica pomiędzy wartością importu a eksportu w danym państwie. Jest pewna reguła, która sugeruje, że powinniśmy dążyć do dodatkowego bilansu handlowego. Ta reguła obowiązuje przede wszystkich w krajach, gdzie gospodarka w dużej mierze zależy od przemysłu, rolnictwa i usług. Od takiej reguły, jak od każdej, zdarzają się oczywiście wyjątki.

Kiedy bilans handlowy jest dodatni?

Co to znaczy, że bilans handlowy jest dodatni? Chodzi tu przede wszystkim o zyskanie nadwyżki w towarach i usługach. Poprzez nadwyżkę mamy na myśli sytuację, w której pewien kraj więcej towarów i usług eksportuje niż importuje. Ma to znaczący wpływ na walutę, obwiązującą w tym kraju. Popyt na walutę jest ściśle związany ze stopami procentowymi, a inwestorom zależy, aby waluta przekroczyła oczekiwania rynkowe. W przypadku deficytu na międzynarodowej wymianie handlowej musimy liczyć się z spadkiem wartości waluty. Z tych powodów niezwykle ważne jest, aby państwa zachowywały dodatni stosunek eksportu do importu.

Dług publiczny

Co jeszcze przyczynia się do spadków oraz wzlotów walut? Jednym z takich czynników jest dług publiczny, który również należy brać pod uwagę, kiedy inwestujemy. Czasem może się zdarzyć, że wzrost zadłużenia jest drastyczny i przekracza wszelkie oczekiwania rynkowe. Wtedy inwestorzy maja powody do strachu, a przynajmniej do wzmożonej ostrożności. W obliczu takiej sytuacji często dochodzi do spadku wartości waluty i inwestycja w obligacje może okazać się mniej rentowna. W takich sytuacjach pole do popisu mają agencje ratingowe, które zajmują się ocenianiem ekonomicznej kondycji określone państwa. Każdy, kto inwestuje na giełdzie powinien liczyć się z rosnącym długiem publicznym i wszelkimi sygnałami świadczącymi o złym ratingu.